Śledź nas na:



Dziady II i IV - streszczenie

Tak więc aby osiągnąć pełnię człowieczeństwa, trzeba zaznać w życiu doczesnym goryczy i cierpienia, trzeba rozumieć cudze uczucia i samemu umieć kochać, wreszcie nie wolno nikogo krzywdzić, nie można patrzeć obojętnie na cierpienie innych.

W czasie letnich wakacji w 1818 roku poeta trafił przypadkowo do Tuhanowicz, miejscowości leżącej niedaleko Zaosia. Tam właśnie poznał poeta Marylę Wereszczakównę, która wkrótce stała się największą miłością jego życia. Wspólne czytanie romansowych lektur, urocze wycieczki z Tuhanowicz do romantycznych Płużyn, potajemne spotkania w tuhanowickim parku sprzyjały rozwojowi wzajemnych uczuć. Niestety, wielka miłość Mickiewicz. zaczynała powoli nabierać cech tragicznych. Maryla siłą uczucia nie potrafiła dorównać romantycznemu poecie. Ulegając pod wpływem rodziny mocno zakorzenionym przesądom stanowym, bogata i posażna panna odrzuciła miłość ubogiego szlachcica, początkującego poety i w lutym 1821 roku wyszła za mąż za hrabiego Wawrzyńca Puttkamera. Tragiczna miłość do Maryli odbiła się głębokim echem w twórczości poety, a szczególnie w "Dziadach" cz.IV, gdzie poeta napisał:
"Maryjo, siostro moja! Nie krewnym łańcuchem
Aleśmy pobratani umysłem i duchem
Gdy mi dziwactwo losu i twój wyrok wzbrania
Równie święte, a milsze powtarzać nazwania
Choć innym spojrzyj okiem w przeminione lata
I pamiątki kochanka przyjmij z ręki brata".

Część IV "Dziadów", mimo swej formy dramatycznej, jest wielkim monologiem lirycznym głównego bohatera - Gustawa. Przybywa on w noc "dziadów" do domu swego dawnego nauczyciela, unickiego księdza. Jest błąkającym się po świecie duchem i chce opowiedzieć księdzu o przyczynach, które doprowadziły go do obłąkania i samobójczej śmierci. Gustaw opowiadając swoje losy, dzieli je na trzy części - są to godziny miłości, rozpaczy i przestrogi. W godzinie miłości Gustaw opisuje pierwsze spotkanie z ukochaną, dni szczęśliwej miłości, powraca nawet do wspomnień z dzieciństwa i młodości, opisując młodzieńcze zabawy czy też powrót do rodzinnego domu po kilkuletniej nieobecności. Narodziny romantycznej miłości, która przysporzyła mu tylu cierpień i gorzkich rozczarowań wiąże, poeta z lekturą "książek zbójeckich", takich jak "Cierpienia młodego Wertera" Goethego czy też "Nowa Heloiza" J.J. Rosseau, które skłoniły go do marzycielstwa, na których podstawie wyrobił sobie nierzeczywiste pojęcia o idealnym, lecz niestety, nie istniejącym świecie. Gustaw wini również księdza, swego nauczyciela za to, że wprowadził go w świat bohaterów książkowych. Ksiądz natomiast reprezentuje odmienną, racjonalistyczną postawę. Sam również przeżył śmierć żony i dziecka, potrafił jednak pogodzić się z nieszczęściem, nie szukał dla siebie ratunku w samobójstwie. Racjonalistyczna postawa księdza przejawia się również w jego niechęci do obrzędu dziadów jako pogańskiego zwyczaju, którego nie można interpretować rozumowo. Natomiast Gustaw wraz z ludem wierzy w świat ducha.

Natomiast w godzinie rozpaczy nieszczęśliwy Gustaw rozpamiętuje swe przeżycia. Wspomina, że doznał obłędu obserwując wesele ukochanej, stojąc pod oknami pałacu. Obłęd zaś doprowadził nieszczęśliwego kochanka do samobójstwa. Uczucia rozpaczy, miłości i uwielbienia, żalu i gniewu, ironii i czułości, oburzenia i tkliwości wypierają się nawzajem w słynnym monologu:
"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!...
Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!".



Zobacz także