Śledź nas na:



Pan Tadeusz - streszczenie

Dzieło było pisane od 1832 roku, z pewnymi przerwami, przez 15 miesięcy, drukiem utwór ukazał się w Paryżu w 1834 roku. Według pierwotnego zamiaru miała to być idylla w typie "Hermana i Doroty" Goethego, ale w toku pracy utwór rozrósł się w epicką epopeję z życia szlachty, w XII księgach. Geneza utworu została wyjaśniona przez samego poetę w "Epilogu".

Praca nad utworem była dla poety ucieczką od intryg i waśni paryskiej, polskiej emigracji. Dźwięczą tu jeszcze słowa szczerego żalu poety, że nie wziął udziału w powstaniu:

"Biada nam zbiegi, żeśmy w czas morowy
Lękliwe nieśli za granicę głowy".

Najlepszym schronieniem od swarów i emigracyjnych kłótni był dla poety kraj lat dziecinnych. Poeta wyjaśnia również dlaczego nie podjął się pisania o dziejach najnowszych, najbardziej tragicznych:

"Ale o krwi tej, co się świeżo lała
O łzach, którymi płynie Polska cała, (...)
O nich pomyśleć - nie mieliśmy duszy! (...)
O, Matko Polsko! Ty tak świeżo w grobie
Złożona - nie ma sił mówić o tobie".

W końcowym fragmencie "Epilogu" poeta pisze o swych marzeniach, aby jego utwory trafiły do każdego polskiego domu, a będzie to dla poety droższa nagroda niż laur z Kapitolu.

Bodźcem do napisania "Pana Tadeusza" była też dręcząca poetę tęsknota do rodzinnej Litwy, którą opuścił w 1824 roku. Najpełniejszym i najbardziej wzruszającym wyrazem tej tęsknoty jest "Inwokacja" rozpoczynająca się od słów, znanych zapewne każdemu Polakowi:

"Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie".

Poeta prosi Pannę Świętą z Częstochowy i Ostrej Bramy:

"Tymczasem przenoś duszę moją utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała".

Fabuła utworu jest wielowątkowa, na plan pierwszy wysuwają się tragiczne dzieje emisariusza Jacka Soplicy, kryjącego się pod kapturem księdza Robaka. Ściśle z nim powiązany jest awanturniczy wątek sporu o zamek, zakończony najazdem, oraz perypetie miłosne Tadeusza i Zosi. Akcja utworu rozgrywa się na Litwie w fikcyjnej wsi Soplicowo w roku 1811 i 1812, kiedy to cała Polska czekała na wkroczenie wojsk Napoleona. Zagadnienie walki narodowowyzwoleńczej skupione jest wokół postaci Napoleona. Mickiewicz wiedział już, że Napoleon nie spełnił żadnych oczekiwań Polaków, a mimo to nie próbuje obalić jego mitu w społeczeństwie polskim. Jedynie Maciek Dobrzyński, który "zawsze tam szedł, gdzie ojczyzny dobro upatrywał" jest krytycznie ustosunkowany do francuskiego wodza.

 



Zobacz także