Kreacje poetów i sposoby ich realizacji od starożytności do współczesności - konspekt
III. RENESANS
W tej epoce należy wspomnieć przede wszystkim o Janie Kochanowskim. Stworzył on wzór artysty samotnego, obdarzonego talentem i szczerze oddanego pisaniu.
-
„Psałterz Dawidów"
Poeta często zwraca się do muz z prośbą, o natchnienie i wskazanie tematu oraz właściwej drogi.
* „Niezwykłym i nie lada piórem opatrzony"
Poeta chwali dążenie do przemian świata i do tworzenia piękna. Docenia wartość swojej twórczości. Jest szczęśliwy, ze został obdarzony talentem poetyckim i może dać ludziom radość.
Na wzór Horacego, poeta wierny w moc i trwałość własnej poezji, odczuwa dumę, ze jest artystą, budzi się do lotu:
„Niezwykłym i nie lada piórem opatrzony polecę ..."
Kochanowski jako pierwszy poczuł, że ma skrzydła i jest złożony z podwójnej natury: ludzkiej i ptasiej, śmiertelnej i nieśmiertelnej. Lot poety nad obrazami odległych krajów przyniesie mu sławę:
„O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie,
I różnego mieszkańcy świata Anglikanie".ii
Kochanowski rozważał w swojej twórczości antyczną teorię i wyobrażenia o sławie nieśmiertelnej, o nieśmiertelności poety, któremu sztuka miała zapewnić żywot wieczny.
-
„Pieśń X z ks. I"
„Kto mi dał skrzydła,
Kto mię odział w pióry
I tak wysoko postawił"iii
Kochanowski umieścił w tym utworze łabędzia szybującego ku górze, jako symbol, wyrażający boską potęgę tworzenia. Geniusz twórcy dał mu możliwość obcowania ze zmarłymi władcami i wojownikami.
Kochanowski także we fraszkach pisał o sobie, jak o poecie
-
„Ku muzom"
„Proszę niech ze mną zaraz me rymy nie giną,
Ale kiedy ja umrę, ony niechaj słyną!"iv
Poeta prosi muzy o łaskawą opiekę, natchnienie i pamięć przyszłych pokoleń. Wyraża swą wiarę w moc poezji i wyznaje, że pragnie służyć jej w nadziei.
-
„Na fraszki"
„Wy tedy, co kto lubi, moi towarzysze.
Rajcie, grajcie, miłujcie - Jan fraszki niech pisze".v
W sposób humorystyczny poeta wyjaśnia, w jakim celu pisze się piórem. Uważa, ze jest to lepsze niż „pijaństwo zbytnie", które „zdrowiu szkodzi".
W trenach Kochanowski tworzy obraz poety, jako tego, który musi opiekować zmarłych.